poniedziałek, 30 listopada 2015

Co tam?

Hej
Chodzi wiem że pisze tego bloga najbardziej dla siebie to po ostatnich komentarzach mało motylków mnie odwiedza. Wiem zasłużyłam sobie ponieważ odchodzę i przychodzę kiedy chce.

Przynajmniej jak jakiś motylek tu zajrzy przestanie na chwilę myśleć o jedzeniu ;) A może nie ?

Nie mam nic za bardzo do napisania

Śpię
Czytam
Śpię
Czytam
Jem

No i chodzę do szkoły :")

Dziś 
2 udka z kurczaka180kcal + gulasz z winem 120kcal 
serek wiejski 130kcal

Sky

3 komentarze:

  1. Sliczny bilans. :)
    Czytanie... tak, to jest jednak to.
    Tak miło jest usiąść prsy piecyku, trzymając ciekawą książkę w dłoni i siorpiąc spokojnie herbatkę. A za oknem leje lub pada śnieg.. och, kocham czytać! <3
    A co czytasz, motylku? Bo ja mam trochę pustki ostatnio niestety, wszystko przeczytałam, a nie chcę jeść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana mnie również mało osób odwiedza,ale wiele z nas ma ogrom prac do roboty . Sama mówisz,że odchodzisz i przychodzisz. Ja dokładnie to samo . Trzymaj się Kruszyno :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz świetny bilans :)
    Czytanie górą, jeszcze z herbatką w ręku i z kocykiem. coś cudownego ^^
    Trzymaj się ciepło :*

    OdpowiedzUsuń