niedziela, 27 września 2015

Włosy

Cześć

Wracam 1 pazidzernika z czystą kartką więc niedługo.



Wszystko się chrzani i tyle.

Nie potrafię zapanować nad jedzeniem :(



Przepraszam że was nie odwiedzałam ostatnio ale mam do was prośbę co poradziły byście na wypadające włosy?

Sky






środa, 16 września 2015

Kontrola się zbilża

Hej
Dziś było około 1000kcal ogromnie dużo ale w miarę kontrolowane.

Jutro zaczynam dietę ABC pierwsze 2 dni będzie po 500kcal więc chyba odzyskam kontrole nad żarciem ;) Nikt nie odwiedzie mnie od tego pomysłu dam radę.Jem dokładnie równiutko tyle kcal ile jest napisane ewentualnie 20-30kcal różnicy ale tylko w dół.
Do tego ćwiczenia 6w jestem aktualnie 15 dniu.Niedługo połowa ale te ćwiczenia dają w kość niestety nie widzę efektów na brzuchu.Pewnie z powodu ogromnego tłuszczu na nim który zasłania mięśnie.



Do następnego wpisu Sky

poniedziałek, 14 września 2015

Przepraszam :'(

Hej
Przepraszam,Przepraszam,Przepraszam,Przepraszam,Przepraszam,Przepraszam,Przepraszam.... Zaniedbywałam was i siebie :(

Te dni w których nie pisałam były straszne.Obżerałam się jak świnia 1000-1800kcal.Dopadły mnie moje demony myślałam żeby ze sobą skończyć.

Źle się ostatnio czułam w szkole chciałam się zwolnić i wtedy dopadła mnie psycholog.Pytała mnie czy nie mam początków depresji itp.Chciałam jej wydrzeć się prosto w twarz że: mam depresje od 5 klasy podstawówki,głodzę się i obżeram  na zmianę od ponad dwóch lat,nienawidzę siebie ludzi i świata.Jedyne co zrobiłam przy niej to się rozpłakałam powtarzając w myślach że ''nigdy mnie nie zrozumiesz głupia babo''Przepytywała mnie z różnych bzdet takich czy nie (np:) biorę narkotyków na każde jej pytanie odpowiadałam tym samym ''nie chce z tobą rozmawiać''

LUDZIE TO ŻE CZŁOWIEK UBIERA SIĘ NA CZARNO I NIE ZADAJE SIĘ Z HOŁOTĄ ZE SZKOŁY  NIE ZNACZY ŻE JEST NARKOMANEM I BÓG WIE CZYM JESZCZE!

Przez te dni mocno się cięłam chcąc się wykrwawić ale w ostatniej chwili tamowałam krwawienie.Jakaś cząstka mnie bała się umrzeć wrzeszczała ''co ty robisz?!'' Mam jeszcze przecież całe życie przed sobą nigdy nie byłam na imprezie,nigdy nie całowałam się z chłopakiem,nigdy nie czułam się sobą przy innych,nigdy nie byłam tak naprawdę szczęśliwa,nigdy nie byłam chuda.

Nie wiem co teraz.Nie wiem czy tak naprawdę chce żyć.Może powinnam rzucić wszystko w cholerę i poczuć ulgę?Odejść tak naprawdę?

Chciała bym zrobić wszystko czego jeszcze nie zrobiłam i odejść jak wolny duch.

Muszę się postarać!Nie wiem co z dietą.Muszę obmyślać jakiś sensowny plan dla grubasa jakim jestem.Myślałam dieta 450kcal-500kcal ale wiem że na tej diecie miała bym poczucie winy że daje z siebie za mało.Naprawdę nic już nie wiem :'( mam wielką czarną dziurę w mojej głowie.

Mam nadzieje że nie zapomniałyście o mnie i że nie wprawiłam was w depresyjny nastrój.

Kocham was <3

Depresja to moje drugie imię a może pierwsze Sky
Jutro może będzie lepiej.

Ps:Przepraszam ze chaotyczny post.
Ps 2:Postaram się pisać jak najczęściej chyba że nie chcecie jak jestem w takim nastroju.


poniedziałek, 7 września 2015

Nie było zile

Cześć kochane <3
O dziwo w szkole nie było aż tak zile.Nie licząc głupiej ździry która mnie obgaduje.A ja tak się zestresowałam że nie mogłam pisać na 1 i 2 lekcji z powodu drżenia rąk.

Królewna_małego_królestwa napisałaś że nienawiść do jedzenia nie jest rozwiązaniem.Masz racje ale na razie na krótką metę utrzyma mnie na smyczy od jedzenia.

Zaczęłam tak sobie rozmyślać i doszłam no 1 rzeczy.Muszę schudnąć nie zawalając bo czym dłużej ta walka trwa mój organizm się niszczy.Lepiej schudnąć raz a dobrze i później pomału zwiększać bilans.Niż zawalać i trwać w tym samym miejscu ze zniszczonym organizmem.

B
kawa czarna
herbata
---

Może jak starczy mi siły to zrobię sobie dłuższą głodówkę.Mój rekord w nie jedzeniu aż wstyd mi przyznać wynosił tylko 4 dni i a ni kęsa czegokolwiek.

Powodzenia w waszych dietach Sky :*

niedziela, 6 września 2015

Dni

Cześć kochane
Boże ile mnie nie było.Dni zlewały mi się ze sobą.Myślałam że nie pisałam góra 3 dni a tak naprawdę nie było minie 5dni!

Fizycznie naprawdę dobrze się czuje.Zaczęłam zdrowieć po mału.

Przytyłam 2.2kg czyli połowę tego co schudłam.Boje się że do tego przyczyniły się leki w dużym stopniu dieta też kiepsko dość.
Dlatego od dziś wyznaje dietę ''obrzydliwą''.Po prostu rozcieńczam kaszki,mleko i rożne tego typu rzeczy do tego stopnia że  nie czuć prawie w ogóle smaku.I jak najmniej jeść.

Jedzenie nie jest przyjemnością od dziś już nie!

Jutro pierwszy dzień szkoły więc będzie mi łatwiej od 8-15.30 w szkole.

Jedyne co mi idzie idealnie to ćwiczenia.Podoba mi się ten ból który czuje wykonując je.

Nauczę się nienawidzić jedzenie i wtedy droga do tego będzie prosta.







Nie wiem kiedy następnym razem napisze.

Gruba Sky


wtorek, 1 września 2015

Chora

Cześć kochane <3

Muszę wam powiedzieć że nie udało mi się zrobić głodówki w niedziele i poniedziałek.Przyjechała do nas moja siostra cioteczna.Nie mogłam nie jeść.Ponieważ chorowała kiedyś na anoreksje i jest na tym punkcie przewrażliwiona.Starałam się jeść normalnie przy niej.Wiem wiem jak bym chciała mogła bym nie jeść.No ale cóż było minęło.Na pewno waga pokazała by więcej niż było.Chodzi przez tą durną chorobę połowę rzeczy zwracałam.

Nie chodzę do szkoły DRAMAT.

Dziś jest głodówka.Chodzi zjadłam 4łyżeczki kaszki dla dzieci przed antybiotykiem i tak nawet to zwróciłam w napadzie kaszlu.Muszę nadrobić te zepsute dni i wracam do HQS.

Ćwiczę 6w jestem aktualnie na 8dniu.Daje niezły wycisk już teraz moje mięśnie wprost palą ;)Jeden dzień opuściłam ale przysięgam że po prostu zapomniałam.Nie było to spowodowane lenistwem.

Ćma pytałaś mnie ile ważę i mierze.Waga pozostaje tajemnicą na razie ale mogę zdradzić że mam 160cm wzrostu.
Mam nadzieje że wam lepiej idzie kochane <3

Sky

PS:Przepraszam za tak długą nieobecność.