sobota, 10 października 2015

Jadę

Cześć

Wczoraj nie pisałam no trudno.

wczorajszy B
ziemnieaki 60kcal
mięso 200kcal

b
kaszka owsiana 120
wafel ryżowy i śliwka 50kcal
 (edytuję później)

Jadę do rodziny na tydzień nie wiem czy będzie beznadziejnie czy odwrotnie.Z dietą będzie łatwiej :)
Opisze jak było jak jutro wrócę wieczorem.

Sky




1 komentarz:

  1. Piękny bilans
    Mi niestety będąc u rodziny jest zawsze trudniej
    Najgorzej jest u babci... Zawsze sobie odpuszczałam gdy upiekła jakieś ciasteczka czy ciasto
    Mam nadzieję, że jednak u ciebie będzie inaczej i będziesz mieć nad wszystkim kontrolę
    Trzymaj się chudo
    buziaki Blair :*

    OdpowiedzUsuń