piątek, 29 stycznia 2016

Rozterka

Hej

Zasmakowałam dziś czegoś nowego :) Czyli siłowni.Stała się moją nową miłością <3

Zawsze miałam strach iść w to odległe dla mnie miejsce.Nie nawiedzę ćwiczyć przy kimś.Zawszę gdy zaczynam jakiekolwiek treningi zamykam się sama w czterech ścianach bądź uciekam do lasu.Gdy biegam na świeżym powietrzu zawsze przerywam gdy kogoś widzę.

Dziś było inaczej musiałam przełamać mój strach.

Poszłam na siłownie razem z tatą (muszę zacząć coś robić nie tak jak pisałam w poprzednim poście) Trener wytłumaczył mi wszystkie ćwiczenia krok po kroku.Jedno ćwiczenie = 12 powtórzeni + 3 serie + minutka przerwy po każdych powtórzeniach.Gdy skończyłam jedne szłam do trenera z zapytaniem co dalej.Było naprawdę fajnie ;) Trochę wstydu było bo gdzie taki grubas na siłownie? Odwagi dodawała mi myśl że ten grubas przynajmniej próbuje coś zmienić.Ludzie byli naprawdę myli witali się itp. Troszkę chodzi jedną nogą wyszłam ze swojej skorupy ;) Dobrze mi to zrobi.

Moja rozterka dotyczy jedzenia.Nie powinnam być fit zdrowo jeść i ćwiczyć ? Nabierać mięśni a niszczyć tłuszcz.Czy zostać przy bardzo małym jedzeniu?Może gdy zacznę jeść w miarę zdrowo wszystko się zmieni?

Może wy coś poradzicie?Bo naprawdę nie wiem co robić.

Dziś tylko
2jajka
Nadal trzymam się tamtej diety dopóki nie zastanowię się co zrobić. 

Blood

4 komentarze:

  1. Kochanie może skoro zaczęłaś ćwiczyć to zacznij więcej jeść dzięki temu spalisz jeszcze więcej, bo poprawisz swój metabolizm. Świętnie, że pracujesz nad swoimi lękami. Najgorzej jest zacząć, a później ma się ochotę zmieniać coraz więcej na lepsze. Powodzenia. Trzymam kciuki :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Hah ja przy bieganiu też zawsze zatrzymuję się jak kogoś widzę :P Nie wiem co ci poradzić... Możesz spróbować jak to będzie przy zdrowszym jedzeniu. Jak będą efekty to zmienisz dietę ;)
    Trzymaj się chudziutko }I{

    how-to-befit.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie, że pokonałaś swój lęk chociaż w kawałeczku!
    Ja też mam czasem takie rozterki, zostaję jednak przy byciu chudzinką :)
    Wybierz to z czym lepiej będziesz się czuła ♥
    Trzymaj się!
    http://skinny-princes-kylie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze jak nie wyjdzie ze zdrową żywnością możesz wrócić do niskich bilansów. Oby Ci się udało, ze zdrowym trybem życia :)
    Brawo za odwagę, ja chyba nie dałabym rady

    OdpowiedzUsuń