Wczoraj wieczorem dostałam napadu szału zaczęłam płakać drzeć się wniebogłosy wszystko spowodowane zostało szkołą.Boje się nie chce tam wracać...
Został już niecały tydzień a ja gruba brzydka i głupia.
B
ryż jabłkowy Hipp 50kcal
mizeria 30kcal
kaszka manna waniliowa 60kcal
140/150
Ćw
Spacer -320kcal
dzień 3 6w
Sky
Piękny bilans:* Kochana ja też na samą myśl o powrocie do szkoły dostaję szału ,nie to ,że nie chce mi się uczyć czy coś ,chodzi o to ,że do szkoły wrócę jeszcze grubsza niż wyszłam :/ Trzymaj się CHUDO<3
OdpowiedzUsuńPoczekaj do września z histerią, może nie będzie tak źle ;) Ja tam się cieszę - lubię początki, nieważne czego. Trzymaj się i bądź silna, nie wydajesz się głupia. Za niedługo schudniesz i będzie tylko lepiej. Jeszcze raz tylko dodam : BĄDŹ SILNA.
OdpowiedzUsuńTo trochę hipokryzja bo ja sama tak o sobie myślę ale nie wmawiaj sobie że jesteś taka najgorsza bo na pewno tak nie jest a tym tylko pogarszasz sobie nastrój. Wiem jak się czujesz bo ja całe rano dzisiaj tylko myślałam o tym jaka jestem beznadziejna i płakać mi się chcę.
OdpowiedzUsuńBilanse masz idealne i skup się na tym, jesteś silna <3
Trzymaj się :)
Kochanie z dietą radzisz sobie świetnie, gratulacje <3
OdpowiedzUsuńDoskonale Ciebie rozumiem, też gdy tylko pomyślę o szkole mam ochotę uciec i nie wracać...
Buziaki *.*
Nie wolno Ci tak o sobie myśleć - masz piękne bilanse i jesteś na najlepszej drodze do osiągnięcia swego celu, to tylko kwestia czasu. Wiem, że perspektywa września przeraża - szczególnie tych pierwszych dni, kiedy to wszyscy wzajemnie się oceniają. Ale bądźcie silne, jest jeszcze 5 dni, cieszcie się nimi i trzymajcie się CHUDO :**
OdpowiedzUsuńJaki zajebisty bilans *.*
OdpowiedzUsuńCudowny bilans *_*
OdpowiedzUsuńOby tak dalej
Powodzenia <3 Trzymaj się chudo ;*