Zawaliłam.Miną cały tydzień bez napadów i musiałam wszystko zepsuć.
Zawsze będę ...
Niska i Gruba
Nigdy nie będę mieć tego....
....gdy będę jeść.
Boje się jedzenia.To ono minie niszczy.Nawet gdy jem w miarę normalnie 1000kcal mam jeszcze większe napady nie panuje nad tym.Nie będę panować.
Jem mało wręcz nic i wtedy panuję nad wszystkim.Dziś 250kcal przeważyło szale do napadu.
Gratuluję tym którzy dają rade nie zawalać.
Gruba Sky
Hey, skoro jest tak źle to może się ogarnij, a nie się smęcisz? Napad? Niee, to słowo możesz wykasować ze słownika. Źle ci na zdrowych bilansach? Zacznij pomalu, żeby się oswoić z myślą, że jesz więcej i to normalne. Źle ci, że za dużo zjadłas? To weź się do ćwiczeń! I NIGDY NIE MÓW NIGDY, ok?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie uraziłam cię niczym, co napisałam. To taki motywacyjny kopniak, bo wierzę, że dasz radę się pozbierać.
Trzymaj się ciepło i chudo.
ALBO TERAZ ALBO NIGDY
OdpowiedzUsuńALBO DZIŚ COŚ ZMIENISZ ALBO ZAWSZE TYLKO MARUDZIĆ
ALBO COŚ ZACZNIJ ALBO SIEDŹ W FOTELU I OBJADAJ SIĘ
WYJDŹ Z DOMU I PRZEWIETRZ UMYSŁ
I WYMYŚL IDEALNĄ DIETĘ NA CIEBIE
TAKA NA KTOREJ NIE BEDZIESZ GŁODNA NIE BĘDZIE NAPADÓW:)
Nie oceniaj się tak krytycznie. Ja mam gorzej. Mam siłę nie jeść, ale rodzina we mnie wpycha. Mam ochotę płakać.
OdpowiedzUsuńKochana, nie łam się! Napady z czasem da się poskromić, da się wyćwiczyć siebie, swoje odruchy, można się uprzeć. Bedę trzymała kciuki za to, zebyś postanowiła sobie dać czystą kartę po każdym takim napadzie i zaczęła zmotywowana, zdecydowana i uparta od nowa ;-)
OdpowiedzUsuńTrzyma się chudziutko!
Pozdrawiam i zapraszam - http://znikam-y.blogspot.com/
Nie poddawaj się. Napady zdarzają się każdemu i to normalne. Twój organizm jeszcze się nie przestawił, ale jeśli wytrzymasz jeden, dwa dni na czysto to wtedy już nie będziesz czuć głodu, nie będziesz musiała koniecznie zjeść. Trzymaj się :)
OdpowiedzUsuńKochana głowa do góry ! Walcz o kolejny dzień:* Trzymaj się CHUDO<3
OdpowiedzUsuńJa też dziś zawaliłam i też mi z tym źle. Ale nie łam się, musimy walczyć mimo wszystko dalej. Trzymaj się :*
OdpowiedzUsuń